W Los Angeles na zawał serca zmarła wczoraj (23.03) jedna z największych gwiazd w historii Hollywood, Elizabeth Taylor. Miała 79 lat.
Taylor zapisała się złotymi zgłoskami w annałach X Muzy znakomitymi kreacjami w takich filmach jak: "Olbrzym" (1956) "Kotka na gorącym, blaszanym dachu" (1958), "Kleopatra" (1963) "Butterfield 8" (1960) oraz "Kto się boi Virginii Woolf" (1966). Za role w dwóch ostatnich otrzymała Oscary.
Urodzona w 1932 roku w Wielkiej Brytanii aktorka zadebiutowała na dużym ekranie w wieku dziewięciu lat. Od tego czasu wystąpiła w niezliczonej ilości filmów, które przyniosły jej status legendy kina. Ostatni raz można ją było zobaczyć w 2001 roku w komedii "Wieczny blask gwiazd".
Fani żyli nie tylko jej kolejnymi rolami, ale także skandalami obyczajowymi, w których brała udział. Taylor ośmiokrotnie stawała na ślubnym kobiercu, w tym dwa razy z Richardem Burtonem.
Aktorka od wielu lat cierpiała na niewydolność serca. W lutym trafiła z tego powodu do szpitala.