Myślicie, że coś takiego może istnieć?
A może same macie, jakiegoś przyjaciela?

N oczywiste, że może. Najlepiej to mieć kumpla geja. Z własnego doświadczenia wiem

też uważam, że istnieje. oczywiście dopóki któreś się nie zakocha w drugim. ;d nie wiem skąd te uprzedzenia do przyjaźni damsko-męskiej.

no ale czy to się zazwyczaj tak nie kończy :P?
mam na myśli przyjaźń, nie bycie kolegami.

nie zawsze. zależy od człowieka. ja na przykład znam kilka takich przyjacielskich 'par'. ;>

Ja mam nowego przyjaciela Jarka i coraz bardziej wieżę w taką przyjaźń Ostatnio przez dwa dni pisalismy do trzeciej nad ranem xd

Jasne, że może. Sama zawsze lepiej dogadywałam się z chłopakami niż z dziewczynami, mam naprawdę świetnych, wspaniałych, kochanych przyjaciół - facetów. I uważam taką więź za o wiele trwalszą niż przyjaźń damsko- damska. I łatwiejszą też.

chyba rzeczywiśce przyjaźń damsko-męska jest łatwiejsza. Dziewczyna z dziewczyną to potrafią się porządnie pokłócić.
Ale sama nie mam przyjaciół-chłopaków. Kolegów tak,ale przyjaciół nie.

Ja ostatnio zaprzyjaźniłam się z takim Jarkiem C

Tylko, że przyjaźń jest fość bliska. Czyli trochę (mniej lub bardziej) intymna, nie jak koleleżeństwo.
No nie wiem... nie powiem nic z doświadczenia, więc co ja tam wiem.

Ostatnio przekonałam się, że faceci są dużo lepszymi przyjaciółmi niż dziewczyny. Bo my zastanawiamy się, co robić, a oni szybciej podejmują decyzję, jakby wiedzieli lepiej, co jest nam w danej chwili potrzebne...

Bo wiecie, kilka dni temu była rocznica śmierci mojego znajomego i byłam w słabej kondycji psychicznej, wiedziała o tym przyjaciółka i wiedział przyjaciel. Ona nie zrobiła nic, mimo że ją prosiłam, stwierdziła, że to normalne i powiedziała, że mam wziąć się w garść, a on? Nie musiałam nawet do niego dzwonić, już z samego rana przyszedł i był całym dzień. Tak, niewątpliwe faceci sa lepsi.

Ale chyba też zależy od człowieka.
Ale z tym, że dziewczyny zazwyczaj wsyztsko muszą przemyśleć to zazwyczaj racja.

Pewnie tak, ale wśród ludzi w moim otoczeniu zazwyczaj to się sprawdza, niestety. Nie mam szczęścia do znajomości z dziewczynami xD

Ja jak do tej pory nie miałam okazji spotkać, jakiegoś chłopaka, który mógłby być przyjacielem
Na pewno to trochę inna relacja ;p

Ja miałam to szczęście, że znalazłam przyjaciela, praktycznie od razu, bo znamy się prawie od maleńkiego, zawsze byliśmy blisko i tak dalej . Czasem się zastanawiam czy to nie jest po prostu przyzwyczajenie ;d

O, jak byłam mała to kolegowałam się tylko z chłopakami. Miałam dwoch przyjaciół. jednego kompletnie nie pamiętam (tylko ze zdjęć), bo się wyprowadził. Z drugim chodziłam jeszcze do podstawówki, ale jakoś kontakt się nam urwał ;p

Nie lubię urwanych kontaktów... Miałam też właśnie dobrego kumpla, ale wyjechał za granicę i zawsze się zastanawiam czy mnie pamięta i co o mnie myśli, jeśli pamięta. Głupio tak

Właśnie z tym drugim to nawet nie wiem, jak się kontakt urwał szczerze mówiąc xD jakoś tak w ogóle ze sobą nie rozmawialiśmy, ani nic. A zawsze mi mama wypomina nasze zabawy =="

Pewnie, że istnieje Sama mam takich 3 najlepszych

przyjaźń damko-męska jak najbardziej ISTNIEJE ! Sama mam kilku przyjaciół płci męskiej. A poza mną znam również jeszcze pare przypadków. Moja koleżanka zawsze mi mówiła że nie istnieje bo albo któreś się zakocho, ale nie będzie chciało o tym mówić lub się pokłócą i przestaną się do siebie odzywać- a dla mnie jest to totalna bzdura ;p

No to zazdroszczę takich przyjaciół

Szczerze powiem, że chłopak przyjaciel to coś wspaniałego! Opieprzy, że się tak wyrażę jak trzeba ale też wesprze! Naprawdę z chłopakiem można gadać na takie tematy co z dziewczyną się raczej nie pogoda